Hehe...super bajka!! Najbardziej podobała mi się ta babka co ciągle kazała raporciki przynosić:D
Najlepiej na końcu jak już napisy leciały...Sally otwiera szafe a tam ona stoi i mówi ":Hejka!!":D:D:D No poprostu niedoprzebicia
teksty za**biste np: "rżnij mahonia" ;-)) , albo " - matka,znowu wlazł nam aligator - mówisz synuś? dej łopatę i w łeb " lub "- aaaa dotknęła mnie! - amputuj, amputuj..."
O, z tego aligaotra to się śmiałam 5 minut :P Albo jeszcze fajny był Randal, jak potwory spadały w doł, a on:"Tylko se kuku nie zróbta!" ;p